uniwersytet zielonogUrski

Okres przedświąteczny sprzyja robieniu dobrych uczynków, mordowaniu karpia oraz zadumie i refleksji nad własnym miejscem we współczesnym świecie. Rektorowi Czesiowi także udzieliła się ta szczególna atmosfera.

W przemówieniu do narodu, opublikowanym w jednej z lubuskich gazetek ogłosił w stylu: urbi et orbi, czyli jak to za starych dobrych czasów ogłaszano, że:

Urodziłem i wychowałem się w regionie lubuskim, podobnie moja żona oraz dwójka dorosłych już naszych dzieci. Uważam się za Polaka, Lubuszanina i zielonogórzanina.

Fajnie, co nie? Niby nic szczególnego, a jednak.

W dalszej części perory Czesław wyznał to, wyznał owo, ale najciekawsze wyznanie zachował na koniec, kiedy to porwane jego szczerym słowem tłumy zielonogórzan, pracowników Uniwersytetu Zielonogórskiego, świnek morskich i wszystkich istot żyjących w promieniu 150 km od Zielonej Góry, wołały: Prowadź Mistrzu!.

Stwierdził on:

Ważną rolę w procesie integracji regionu lubuskiego mają do odegrania liderzy, tj. osoby mające realny wpływ na jego bieżącą i przyszłą rzeczywistość. Naturalnymi liderami w regionie są marszałek województwa i wojewoda…. i dalej: Wśród autorytetów wskazałbym zwłaszcza na Lubuszan zajmujących w przeszłości i obecnie najwyższe funkcje w państwie, biskupów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, czy też rektorów lubuskich uczelni (podkr. redakcja)…. I jeszcze najważniejsze: Liderów można nie do końca akceptować, ale należy ich wspierać w bezpośrednich działaniach. skwitował Czesiek.

Jedna z redakcyjnych koleżanek porwana bezpośredniością owej wypowiedzi i klarownością myśli i przekazu jej autora – Szacownego Lubuszanina, Zielonogórzanina, Polaka, Profesora, Rektora, Lidera, Męża Reginy, Ojca Swoich Dzieci – natychmiast zaczęła robić wielki, biały transparent, na którym czerwoną pomadką Diora napisała:

Losu naszego poprawa zależy od Czesława

Inny kolega dopisał wodoodpornym markerem:

Duma nas rozpiera, że mamy Czesia Lidera

Redakcja zapewnia, że będzie wspierała nie do końca akceptowanego lidera zielonogórsko-lubuskiego, JM rektora prof. Czesława Osękowskiego. Choćby świat się walił, choćby basenu w mieście nie wybudowano, choćby zawalił się DS Wcześniak, choćby miał odrosnąć wykarczowany za grube bańki zagajnik przy ul. Al. Wojska Polskiego, choćby pracownicy dalej narzekali na niskie pensje, choćby ulubiony piesek labrador wpadł pod koła TIRa, choćby Tyszkiewicz zadał i 1000 pytań i w ogóle choćby nie wiem co redakcja będzie po Pańskiej stronie!

Dlatego chcielibyśmy ogłosić konkurs na slogan reklamowy, promujący Naszego Lidera (przez wielkie N i L) tj. prof. Czesława Osękowskiego.

Propozycje prosimy dodawać w komentarzach.

W związku z tym, że ze względu na rangę konkursu, nagroda musiałaby być bezcenna, redakcja zdecydowała, że nie przyzna żadnej nagrody.