Wszystko się zmienia. Świat się zmienia i Minister w rządzie też. Zmienia się Prezydent i pogoda się zmienia. Ale niezmiennie panujący JM Rektor dba o to, by Uniwersytet Zielonogórski na wieki pozostał Uniwersytetem Zielonogórskim. Akademia lub uniwersytet przymiotnikowy nie wchodzi w rachubę.
O tym, że polityka ta odnosi skutek świadczą wpisy studentów na forum lokalnej Gazetki:
~studentka~ 9.10.2009, 12:14:44
Wpis #1
Goście
UZ to jakiś żart po prostu… Dostałam się tam na zaoczne studia drugiego stopnia i do tej pory nie było żadnego zjazdu. Nie otrzymałam również planu zjazdów ani zajęć. Na stronie są jedynie jakieś terminy i nic więcej. Jedyne co wiem, to to, że 16 sierpnia mam jakieś spotkanie na które musze przynieść podpisaną umowę. Nic więcej… Zajęcia mam również w piątki, a pracuje do 17, tak więc będę musiała brać wolne piątki żebym zdążyła dojechać, bo nie mieszkam w Zielonej Górze. Myślałam, że to poważna uczelnia, która ma na uwadze, że niektórzy mogą pracować i ciężko im dojechać na zajęcia w piątki. Za miesiąc nauki mam płacić 400 zł, w są takie miesiące w których mam tylko jeden weekendowy zjazd. I za co ja mam płacić? Za lekceważenie i brak jakichkolwiek informacji??
Komentarz Pani Jadzi: „Trza było się dziecko uczyć, to byś na UZ nie skończyła”
Komentarz redakcyjnej Wróżki: „A nie mówiłam”
Leave a Reply