Jak zwykle, także i w tym roku akademickim na Uniwersytecie Zielonogórskim studenci kierunków dotowanych będą mogli tylko pomarzyć o ministerialnych stypendiach. W tej kwestii na UZ nic się nie zmieniło.
Sprawa z kierunkami dotowanymi na UZ i tym razem wyglądała jak zwykle. Ktoś jak zwykle wypełnił odpowiedni wniosek. Wniosek ten opatrzony odpowiednimi pieczątkami jak zwykle został wysłany do Warszawy. Jednak mroczne siły jak zwykle sprzysięgły się przeciwko zielonogórskiej alma mater i ministerstwo jak zwykle nie przyznało dotacji. Lecz urzędnicy z UZ jak zwykle złożą odwołanie, które podzieli los wszystkich wcześniejszych odwołań, które zwykle były w podobnych sytuacjach wysyłane. Ostatecznie cała sprawa zakończy się kolejną, zwykłą notką w gazetce a urzędnicy z Uniwersytetu Zielonogórskiego będą jak zwykle spokojnie czekali na kolejny termin składania podań o przyznanie pieniędzy na kierunki zamawiane, kiedy to znowu jak zwykle wypełnią wniosek, który jak zwykle wysłany zostanie do Warszawy itp. itd.
Redakcja życzy wszystkim pracownikom UZ odrobinę niezwykłości w ich życiu zawodowym a JM rektorowi prof. Czesławowi Osękowskiemu życzymy spełnienia jego niezwykłych marzeń. Pani Jadzia, która zwykle ma coś do dodania na zakończenia postanowiła, że tym razem nie powie nic.
Leave a Reply