Jeżeli chcielibyście się Państwo dowiedzieć o skutkach używania rektorsko-profesorskiego mózgu – to zapraszamy do lektury lokalnej gazetki. Dowiecie się z niej, że kiedy magnificencja myśli, to skutki tego procesu mogą mieć zupełne wymierne konsekwencje. Na przykład nasza zielonogórska odmiana Paris Hilton – znany celebryta, bywalec salonów, komentator zjawisk politycznych oraz najmądrzejszy człowiek świata – profesor rektor Czesiu Osękowski wymyślił sobie, że zrobi dobrze swoim podwładnym.
I zrobił, ale zrobił tak, jak podpowiadała mu intuicja, którą odziedziczył po osadniku wojskowym – jednym z pionierów w mundurze. Profesor Czesiek przyłożył socjalistyczną miarę równości ekonomicznej i rozdał po 2000 zł., każdemu. Postąpił tak jak uczono w podręcznikach do ekonomii państw demoludu trzydzieści parę lat temu. Wszystko byłoby cacy gdyby nie to, że rektor-słońce rozdawał nie ze swojej kasy. A mógłby, bo na rektorowaniu dorobił się kilku milionów złotych, więc stać by go było. No, ale o tym by rozdawać z własnej kieszeni nie uczył ani Marks, ani Engels, ani Lenin.
Sprawa się skończyła tak, jak się skończyć musiała. Pieniążki trzeba oddać.
Ale jak mawiają starożytni Rosjanie – pies to jebał bo sprawa skończy się na kolejnej dziesięciolatce zaciskania pasa. Szara gwardia pracownicza UZ będzie spłacała długi a cała wina za wygenerowane zadłużenie zostanie sprytnie zrzucona na związki zawodowe. Nas martwi inna sprawa. Otóż na forum internetowym w dyskusji pod omawianym artykułem ukazał się wpis, którego lektura mrozi krew w żyłach. Bo jeżeli tak jest, jak pisze jeden z użytkowników forum Gazety Wyborczej, następca geniusza z Gubina – nowy rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego będzie miał fajne, zgniłe jajko do połknięcia. Oto wpis:
Leave a Reply